Skip to main content

Klasztor Sióstr Karmelitanek Bosych pw. Królowej Ozdoby Karmelu i Świętego Józefa
w Kielcach

Charyzmat

Charyzmat jest szczególnym darem Ducha Świętego, otrzymanym w celu ubogacenia Kościoła, uzdalniającym człowieka do realizowania konkretnego powołania. Charyzmat rozeznany i przyjęty angażuje całe ludzkie życie.

Celem życia karmelitanki bosej, wypełniającej swój charyzmat, jest zjednoczenie z Bogiem w wierze, nadziei i miłości oraz wierność ideałowi, jaki św. Teresa od Jezusa i św. Jan od Krzyża zapoczątkowali w dziele reformy terezjańskiej. Zrealizować ten cel to stać się chwałą i radością Boga – to wypełnić Jego pragnienia! To także najpełniejszy sposób służby Kościołowi i dziełu zbawienia każdego człowieka.

Ofiarowana i przyjmowana miłość Boga nadaje sens życiu i posłannictwu karmelitanki bosej. Dążenie do zjednoczenia z Nim staje się źródłem jej osobistego szczęścia i drogą świętości, ukazanej w duchowości karmelitańskiej jako symboliczna wspinaczka na Górę Karmel.

(Eliasz) wszedł do pewnej groty, gdzie przenocował. Wtedy Pan skierował do niego słowo i przemówił: „Co ty tu robisz, Eliaszu?” A on odpowiedział: „Żarliwością rozpaliłem się o chwałę Pana, Boga Zastępów”.

1 Krl 19,9-10

Karmelitanka bosa
realizuje swój charyzmat poprzez:

życie konsekracją zakonną

Przez pośrednictwo Kościoła mniszka karmelitańska zostaje konsekrowana Bogu, przeżywając prawdziwe zaślubiny z Chrystusem, który chce upodobnić jej życie do swojego życia. W profesji rad ewangelicznych czystości, ubóstwa i posłuszeństwa wyraża się wola całkowitego oddania się umiłowanemu nade wszystko Bogu i osiągnięcia doskonałej miłości w służbie Kościoła i dla zbawienia świata.

„Oddać się w miłości, stać się całkowicie własnością kogoś innego i zarazem całkowicie go posiadać – oto najgłębsze pragnienie kobiecego serca. (…) Tylko Bóg może przyjąć takie oddanie i tylko Bóg może dać się w darze tak, że napełni sobą całą ludzką istotę, nie tracąc przy tym nic z siebie samego. Dlatego całkowite oddanie się jest zasadą życia zakonnego, a zarazem jedynie możliwym adekwatnym spełnieniem kobiecych tęsknot. (…) Nie ma powołania wyższego nad sponsa Christi – nad oblubienicę Chrystusa – i dla kogo ta droga stoi otworem, nie pragnie żadnej innej”.

św. Teresa Benedykta od Krzyża

życie maryjne

Obecność Maryi oraz zażyłość z Nią przenika całe życie karmelitanki bosej. Jest Ona Matką, Królową i Siostrą, która uczy i towarzyszy nam w codziennej drodze wiary, modlitwy i słuchania Słowa; uczy uległości wobec Ducha Świętego, wyrzeczenia i więzi siostrzanych. Maryja kształtuje i upodabnia nas do swego Syna, prowadząc do zjednoczenia z Nim i odkrywania głębi Jego tajemnic.

„Powinniśmy wpatrywać się w Maryję bezustannie i Jej oddawać wszystkie uczucia serca; mieć w pamięci Jej dobrodziejstwa i być Jej zawsze wiernymi. (…) Dla Karmelity i Karmelitanki czcić i kochać Maryję to rzecz jedna z najważniejszych”.

św. Rafał od św. Józefa

życie modlitwy i kontemplacji

Modlitwa jest dla nas przestrzenią pogłębiania przyjaźni i oblubieńczej więzi z Chrystusem oraz drogą wzrostu wiary, nadziei i miłości. Wzrost ten rodzi owoc kontemplacji, pozwalający już na ziemi kosztować Boga i patrzeć na wszystko Jego oczami.

Modlitwa jest fundamentem i jednocześnie głównym zadaniem każdej karmelitanki bosej; to ona kształtuje naszą codzienność, stając się stylem, którym naznaczone jest wszystko; jest poznawaniem Umiłowanego i pragnieniem upodobnienia się do Niego oraz „troski o Jego sprawy”.

„Modlitwa nie jest to nic innego jak tylko poufne i przyjacielskie z Bogiem przebywanie i wylana, po wiele razy powtarzana rozmowa z Tym, o którym wiemy, że nas miłuje. (…) On jest blisko, usłyszy cię bez głosu, nie potrzeba ci skrzydeł, aby latać i szukać Go; wystarczy udać się na samotność i patrzeć, i oglądać Go obecnego we własnym wnętrzu, i nie oddalając się od Gościa tak drogiego… cieszyć się Nim”.

św. Teresa od Jezusa

„Dusza powinna tylko z miłością patrzeć na Boga (…), trwać niewzruszenie z miłosną uwagą prostą i szczerą, jak ten, który otwiera oczy z myślą o miłości”.

św. Jan od Krzyża

Szukam, o Panie, Twojego oblicza…

Ps 27,8

życie prorockie

Karmelitanka bosa jest wezwana do życia w obecności Boga. Poprzez wiarę, miłość, słuchanie Słowa Bożego i modlitwę chcemy być blisko Tego, który stale jest obecny przy każdej z nas. Razem z duchowym Ojcem Karmelu, prorokiem Eliaszem, pragniemy troszczyć się o Bożą chwałę i z przekonaniem dawać świadectwo dzisiejszemu światu: „Żyje Pan, Bóg Izraela, przed którym stoję” (1 Krl 17, 1; Wulgata).

„Aby służyć Bogu, musimy być obojętni na wszystko, co nie przynosi Mu chwały”.

św. Teresa od Jezusa z Los Andes

życie pustelnicze

Mając udział w duchowym dziedzictwie proroka Eliasza, mniszka bosa zachowuje istotę życia pustelniczego, trwając w milczeniu i samotności, by otworzyć się na przestrzeń wypełnioną Obecnością Pana. Nasze umiłowanie samotności jest skutkiem pragnienia przebywania z Umiłowanym.

„W moim wnętrzu istnieje pustelnia, w której przebywa Chrystus, i nikt nie jest w stanie mnie jej pozbawić. (…) W milczeniu, w samotności, w modlitwie, która nigdy się nie kończy, ponieważ przedłuża się na wszystko, karmelitanka żyje jak w niebie samym tylko Bogiem”.

św. Elżbieta od Trójcy Świętej

życie klauzurowe

Klauzura jest darem Boga, który służy całkowitemu oddaniu się Chrystusowi, umiłowanemu ponad wszystko oraz uczestniczeniu w Jego synowskiej modlitwie do Ojca, „gdy w samotności udaje się na górę, aby się modlić” (por. Łk 9, 28b). Zamknięta przestrzeń, klimat ciszy i intymnego odosobnienia konieczne są do stworzenia „klauzury serca”, prowadzenia życia nieustannej modlitwy i pogłębiania zażyłej więzi z Tym, który wybrał nas dla Siebie. W ten sposób klauzura papieska służy przeżywaniu pustelniczego, prorockiego i oblubieńczego wymiaru naszego życia.

„Mój chwalebny Oblubieńcze, chcę żyć ukryta, zniknąć w Tobie, nie posiadać żadnego innego życia prócz Twojego, zajmować się tylko Tobą”.

św. Teresa od Jezusa z Los Andes

Oddajcie serce wasze i duszę waszą na służbę Panu, Bogu waszemu.

1 Krn 22,19

życie wspólnotowe

Stanowi ono dopełnienie życia pustelniczego Karmelu, tworząc harmonię miłości Boga i przebywania z Nim sam na sam oraz miłości siostrzanej i życia wspólnotowego. Miłość wzajemna uwiarygadnia miłość do Boga i nasze życie modlitwy. To sam Chrystus gromadzi nas w jednej wspólnocie, stanowiąc jej centrum i źródło jedności. Złączone tym samym powołaniem w małej wspólnocie i zachowując te same dążenia, wspieramy się w poszukiwaniu Boga i Jego woli. W ten sposób stajemy się obrazem modlącego się Kościoła i znakiem Królestwa Bożego.

„Widzę z radością, że moje serce, Jego tylko miłując, rozszerza się tak, że zdolne jest kochać swoich miłością nieporównanie gorętszą, niżby mogło mieć dla nich, zamykając się w uczuciu samolubnym i bezowocnym”.

św. Teresa od Dzieciątka Jezus i Najświętszego Oblicza

życie ewangelicznym wyrzeczeniem

Wybranie Jezusa w sposób radykalny i postawienie Go na pierwszym miejscu wymaga wyrzeczenia się wszystkiego, co do Niego nie prowadzi lub opóźnia krok w drodze ku Niemu. Celem ewangelicznego wyrzeczenia jest więc sam Bóg. Zjednoczenie z Nim w miłości dokonuje się na drodze nieustannego nawrócenia i duchowej walki, prowadzącej do śmierci starego człowieka, aby mógł żyć w nas Chrystus.

„Kto kocha prawdziwie, w żadnej rzeczy nie znajduje zadowolenia, tylko w Nim samym. (…) Owszem, choćby wszystko posiadał, nie będzie zadowolony (spełniony), a im więcej będzie miał, tym mniej będzie zaspokojony. Zaspokojenie bowiem serca ludzkiego nie polega na posiadaniu tych rzeczy, ale na wyzuciu się z nich, na ubóstwie ducha”.

św. Jan od Krzyża

życie apostolskie

Źródłem owocnego, choć ukrytego apostolstwa w Karmelu, które obejmuje losy świata i wszystkich ludzi bez wyjątku, jest zjednoczenie z Bogiem przez miłość. Nie można żyć z Bogiem i dla Boga, nie żyjąc jednocześnie dla Kościoła i wszystkich ludzi. Nasze osobiste i wspólnotowe trwanie w nawróceniu i miłości, w żarliwej modlitwie i ofierze, zakorzenione w prostocie codziennego życia służy wzrostowi Kościoła i zbawieniu każdego człowieka.

„Czyż nie jest naszym posłannictwem przygotować ścieżki Pana przez zjednoczenie z Tym, którego Apostoł nazywa «ogniem Trawiącym»? W zetknięciu z Nim nasza dusza stanie się jakby płomieniem miłości, przenikającym wszystkie członki mistycznego Ciała Chrystusa, którym jest Kościół”.

św. Elżbieta od Trójcy Świętej

„Odrobina tej czystej miłości jest bardziej wartościowa przed Bogiem i wobec duszy, i więcej przynosi pożytku Kościołowi niż wszystkie inne dzieła razem wzięte, chociażby się nawet zdawało, że dusza nic nie czyni”.

św. Jan od Krzyża